24 marca 2013 r. udaliśmy się do Bydgoszczy, aby obejrzeć operę G. Bizeta „Carmen”, a także zobaczyć nowoczesny budynek opery „Nova”, którego budowa trwała ponad 30 lat.
Przed spektaklem, byliśmy umówieni z Prezesem Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy, panem Jerzym Derendą, który wyjątkowo dla nas wystąpił w roli przewodnika, by oprowadzić i zapoznać nas z historią katedry, Starego Rynku, przekazać najważniejsze informacje o mieście oraz kilka ciekawych historyjek i legend w krótkim czasie, jakim dysponowaliśmy.
Najpierw obejrzeliśmy Śluzę Miejską Nr 2 na Kanale Bydgoskim wybudowanym w latach 1773 – 74, najstarszym, czynnym kanale wodnym na terenie Polski. Kanał Bydgoski z dziewięcioma śluzami, przy budowie którego pracowało 18 tys. robotników, łączył Wisłę z Odrą oraz wschód i zachód Europy.
Znad kanału przeszliśmy na Wyspę Młyńską, na której znajdują się m.in.:
– Europejskie Centrum Pieniądza w Mennicy z 1594 r.
– Muzeum Archeologii w Białym Spichlerzu,
– Karczma Młyńska (w niej restauracja),
– Galeria Sztuki Nowoczesnej w Czerwonym Spichlerzu,
– Dom Wyczółkowskiego i wiele pięknie odnowionych budynków, malowniczo położonych nad rzeką Młynówką (tzw. Wenecja Bydgoska).
Bydgoska Fara pw. św. Marcina i Mikołaja (od 2004 r. ma miano katedry), to najstarsza zachowana w całości zabytkowa budowla miasta. Została zbudowana w latach 1466 – 1502 na miejscu świątyni strawionej przez pożar w 1425 r., a wzniesionej w XIV w. Wysłuchaliśmy historii dziejów kościoła, który niszczony przez klęski żywiołów i obce wojska wiele razy był odbudowywany i rozbudowany. Teraz zachwyca nie tylko architekturą zewnętrzną, ale i niezwykłym wnętrzem z witrażami wykonanymi na wzór Notre Dame w Paryżu i bogactwem kolorów, spotykanym w starych kościołach krakowskich (kościół Mariacki, Franciszkański i na Wawelu).
Wartość historyczną w katedrze przedstawiają: cudowny obraz Matki Bożej z Różą (Matki Bożej Pięknej Miłości) w ołtarzu głównym, ufundowany przez St. Kościeleckiego w 1467 ; Matki Bożej Szkaplerznej z 1700 r. w ołtarzu bocznym; polichromowa rzeźba Chrystusa na krzyżu z XVI w. i mosiężna chrzcielnica z XVII w. Wiadomości podane przez naszego przewodnika uzupełnił i wzbogacił ks. prałat Stanisław Kotowski, który jest proboszczem Katedry od 2010 r. Na pamiątkę zwiedzania kościoła otrzymaliśmy obrazki z wizerunkiem Matki Boskiej Pięknej Miłości, zwanej Matką Bożą Bydgoską.
Ostatnim etapem zwiedzania miasta był Stary Rynek z pomnikiem „Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej” ustawionym w 1969 r. w miejscu publicznych egzekucji dokonywanych przez Niemców we wrześniu 1939 r. w odwecie za tzw. „Krwawą Niedzielę”. Pomnik znajduje się przed Ratuszem, który obecnie mieści się w dawnym kolegium jezuickim. Klasztor i kościół jezuicki wraz z całą pierzeją zachodnią Starego Rynku zostały zniszczone i rozebrane przez władze hitlerowskie w 1940 r. Pierwotny ratusz wzniesiony w XIV w. w centrum Rynku, spalony i zniszczony w czasie najazdu Szwedów, zaniedbany i nieremontowany popadł w zupełną ruinę w XVIII w. i został rozebrany przez władze pruskie w 1830 r.
Przy kamienicach pierzei wschodniej (XIX w) wysłuchaliśmy legendy o Panu Twardowskim, którego postać dwa razy dziennie ukazuje się w oknie jednej z kamienic o nietypowym czasie (1313 i 2113), przy dźwiękach muzyki i efektach wizualnych – Pan Twardowski ruchem ręki pozdrawia zgromadzonych widzów.
Przewodnik zwrócił naszą uwagę na zabytkowy gmach Biblioteki Publicznej z 1778 r., obok której przechodziliśmy udając się na ulicę starego miasta – Pod Blankami, gdzie stoi monumentalny pomnik Kazimierza Wielkiego założyciela miasta. Odsłonięcie pomnika nastąpiło w 2006 r., a więc w 660 rocznicę nadania Bydgoszczy praw miejskich przez króla. Po obejrzeniu stojącego nieopodal reprezentacyjnego gmachu Wojewódzkiego Sądu Okręgowego udaliśmy się w stronę teatru operowego. Czas wolny do rozpoczęcia spektaklu wykorzystaliśmy na wypicie kawy, herbaty i zjedzenie lekkiego posiłku w restauracji „Maestra”, mieszczącej się w trzecim kręgu nowoczesnego obiektu opery bydgoskiej. Przed spektaklem mieliśmy czas na obejrzenie holu głównego i przestronnego foyer z kawiarenką, służącego też okresowym wystawom związanym tematycznie z prezentowanymi spektaklami.
Widownia dużej sali, w której oglądaliśmy operę „Carmen”, ma 803 miejsca rozmieszczone amfiteatralnie, toteż widoczność z każdego miejsca doskonała. Bardzo przydatne dla zrozumienia treści wystawianej opery, śpiewanej w obcym języku („Carmen” śpiewano w j. francuskim), jest wyświetlanie tekstu w języku polskim na czytniku nad sceną.
Po przedstawieniu, dzięki uprzejmości pana Roberta Chojnackiego, kierownika „Działu Promocji i Obsługi Widza” Opery Nova, mogliśmy obejrzeć scenę i najnowocześniejsze urządzenia techniczne, które zostały w gmachu zainstalowane; system oświetleniowy, zapadnie, scenę obrotową, które są sterowane komputerowo, a także dekoracje i miejsce orkiestry. Obejrzeliśmy stalową kurtynę odgradzającą scenę od widowni. W czasie przedstawienia podziwialiśmy drugą kurtynę (tekstylną). Kurtyna ta została wykonana (we Francji) z aksamitu w odcieniach czerwieni i pomarańczy, przetykanego srebrną nitką. Waży 650 kg. Obie kurtyny są trudno zapalne.
Po wyjściu z gmachu opery wsiedliśmy do autokaru, by wrócić do Wrześni. Wieczorny przejazd ulicami miasta pozwolił nam zobaczyć Bydgoszcz w odmiennej, tajemniczej scenerii. Urzekająco wyglądał podświetlony kościół „Klarysek”, ulice Mostowa, Gdańska, Jagiellońska, Marszałka Focha i ponownie Operę Nova, zachwycająca tym razem nocą.
Uczestnicy wycieczki byli zadowoleni zarówno z doznań poznawczych w czasie zwiedzania zabytków Starego Miasta, urokliwej Wyspy Młyńskiej, Katedry z bogatą przeszłością, jak i udziału w spektaklu operowym z niezwykle żywą muzyką i ariami należącymi do największych operowych przebojów.
relacja: Maria Nowaczyk
Skomentuj